Piątek 24 maja upłynął pod patronatem Talei, muzy komedii. W Szkole Podstawowej w Zespole Szkół im. 7 PSK Wlkp. w Biedrusku miał miejsce bowiem Szkolny Dzień Teatru.
Kiedyś taka uroczystość odbywała się u nas corocznie. Pierwszy Dzień Teatru został zorganizowany w 2000 r., ostatni w 2019. Potem rozpoczęła się pandemia… Nawet gdy obostrzenia covidowe się skończyły, pozostała obawa, że powrócą i znów starania i zaangażowanie dzieci pójdą na marne. Ale oto w tym roku nastąpiło wznowienie działalności kółek teatralnych w naszej szkole, a efekty ich pracy mogła podziwiać przed południem społeczność szkolna, a po południu rodzice.
Na początku występowały dzieci z klasy 1b, prezentując przedstawienie pt. „Tu telewizja Biedruszczanie”, będące adaptacją scenariusza Danuty Dankowskiej „Tu telewizja Pleciugi”. Brawurowo odegrały przewrotną wersję baśni o… Zielonym Kapturku, śpiewająco przywołały wiersze Jana Brzechwy „Leń” i „Kaczka-dziwaczka”, zainscenizowały scenki kabaretowe. Przygotowaniem dzieci, reżyserią i scenografią zajęła się Pani Aldona Pytlak, wychowawczyni.
Inny charakter miał występ uczniów klasy 2a, działających pod kierunkiem wychowawczyni, Pani Katarzyny Wardzińskiej. Dziewięcioosobowa grupa pokazała spektakl, który w zabawny sposób uczył zachowań prozdrowotnych. Dzieci, ubrane w koszulki z namalowanymi warzywami, świetnie zainscenizowały tekst Jana Brzechwy „Na straganie”, a na końcu rozbawiły publiczność wierszem „Włos” tegoż autora. Zaśpiewały też piosenki „Alfabet warzywno-owocowy” i „Zupa jarzynowa”.
Tak się złożyło, że ostatni występ również był oparty na tekście Jana Brzechwy. To inscenizacja „Pchły Szachrajki” w wykonaniu grupy teatralnej Nasi za Kurtyną, składającej się z dziesięciorga piątoklasistów pod kierunkiem Pani Jolanty Jedynak. Pomysł spektaklu został oparty na wykorzystaniu kolorowych rekwizytów, które na co dzień służą do gimnastyki korekcyjnej, ale tego dnia pełniły rolę foteli, były elementami domu, walizkami, stolikami, słowem – zmieniały funkcję w zależności od potrzeb. W rolę tytułowej pchły wcieliły się trzy dziewczynki, a wszyscy byli jednocześnie narratorami i bohaterami scenek.
Zaproszeni rodzice docenili walory komediowe i dynamikę wszystkich spektakli oraz świetną grę aktorską młodych wykonawców. Widać było, że dzieciaki są naprawdę zaangażowane i robią to, co lubią. Niektóre już dopytują, co będziemy wystawiać w przyszłym roku…